Pojęcie
nietykalności mieszkania, jako dobro osobiste przewidziane w art. 23 k.c.,
obejmuje ochronę pewnej sfery życia prywatnego człowieka, a mianowicie jego
mieszkania i prawa do spokojnego korzystania z niego oraz poczucia
bezpieczeństwa wynikającego z posiadania mieszkania (domu).
Wyrok Sądu Apelacyjnego
w Białymstoku z dnia 24 września 2014 r. (sygn. akt I ACa 301/14)
Stan faktyczny sprawy:
Powód domagał się zasądzenia od pozwanej kwoty
40.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu z tytułu
odszkodowania za szkody spowodowane na skutek działań pozwanej oraz kwoty
45.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu tytułem
zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych w wyniku immisji
niematerialnych z nieruchomości pozwanej na nieruchomość powoda. Podstawą faktyczną
ww. roszczeń stanowiło twierdzenie, że pozwana na działkach przylegających do działek
powoda dokonała robót ziemnych, które z kolei spowodowały zmianę stosunków
wodnych na jego nieruchomości polegających na tym, że m.in.: 1) ścieki
spływające na działkę powoda z nieruchomości pozwanej były zanieczyszczone
gruzem i składowanym na działce eternitem, co spowodowało skażenie wody w
stawie i śnięcie ryb, a ponadto 2) działania pozwanej realnie wpłynęły na
obniżenie wartości jego nieruchomości, która nie może być wykorzystywana jak
dotychczas, tj. zgodnie z przeznaczeniem pod mieszkalnictwo i rekreację, gdyż
utraciła swoje walory rekreacyjne i wypoczynkowe, 3) doszło do dewastacji
działki przez zsuwanie się mas gruntu z wykonanych przez pozwaną nasypów wraz z
elementami betonowymi, uszkodzenie palisady i zanieczyszczenie stawu, całkowite
uschnięcie na działce (...) sztuk 11-letnich drzew, uschnięcie kilkunastu
młodych drzewek, zniszczenia opalikowania brzegów stawu i pomostu, 4) w okolicy
stawu powstał teren podmokły, bagienny, uniemożliwiający korzystanie z niego, 5)
doszło do zniszczenia ogrodzenia od strony południowej - rozcięcia siatki oraz
zamulenia kanału dymnego wędzarni. Powód podnosił także, że doszło do
naruszenia jego dóbr osobistych powoda przez odebranie mu poczucia
bezpieczeństwa zamieszkiwania z powodu zalań i podtopień na jego nieruchomości
oraz naruszenia jego poczucia estetyki przez pozbawienie go możliwości
korzystania z walorów widokowych i wypoczynkowych nieruchomości.
Sąd Okręgowy roszczenia powoda związane z
istnieniem immisji uwzględnił z uwagi na treść art. 144 k.c. w zw. z art. 415
k.c. Wskazał, że przepis art. 144 k.c. reguluje kwestię tzw. immisji
pośrednich, polegających na ubocznym, niezamierzonym przez właściciela
nieruchomości, acz kłopotliwym, oddziaływaniu na nieruchomość sąsiednią,
zakłócającym korzystanie z tej nieruchomości. Podkreślił też, że w nauce prawa
wyróżnia się immisje materialne oraz niematerialne. Pierwsze polegają na
przenikaniu na nieruchomości sąsiednie cząstek materii (pyły, gazy, dym) lub
pewnych sił (wstrząsy, hałasy, fale elektromagnetyczne). Natomiast immisje
niematerialne polegają na oddziaływaniu na sferę psychiki właściciela
nieruchomości sąsiedniej (poczucie bezpieczeństwa, estetyki itp.). W tym
konkretnym przypadku zdaniem sądu doszło do oddziaływań mających charakter
immisji materialnych. (…). Ponadto sąd podkreślił, że zgodnie z utrwalonym poglądem,
w procesie odszkodowawczym norma art. 144 k.c. służy dla ustalenia bezprawności
czynu, a podstawą prawną dla oceny odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej
jest art. 415 k.c., który stanowi, że to z winy swej wyrządził drugiemu szkodę,
obowiązany jest do jej naprawienia. (…). Uzasadniało to zasadzenie na rzecz Powoda
odszkodowania w kwocie 29.929 zł - zgodnie z opinią biegłego co do wysokości
szkody. W pozostałej części roszczenie to podlegało oddaleniu.
Sąs uwzględnił też roszczenie powoda w
zakresie zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych na skutek pośredniego,
niematerialnego oddziaływania, pozostającego w związku z korzystaniem z
sąsiedniej nieruchomości, co Sąd rozpatrywał w świetle art. 23-24 k.c. W uzasadnieniu
wyroku Sąd wskazał, co następuje: (….) Przyjmuje
się bowiem, że hipotezą art. 24 k.c. objęte jest każde bezprawne działanie
zagrażające lub naruszające cudze dobra osobiste, bez względu na okoliczności
faktyczne, na tle których dochodzi do zagrożenia lub naruszenia dóbr
osobistych. A zatem art. 24 k.c. może stanowić podstawę ochrony także wtedy,
gdy do zagrożenia lub naruszenia dóbr osobistych dochodzi na skutek pośredniego
oddziaływania, pozostającego w związku z korzystaniem z sąsiedniej
nieruchomości. Nie można wobec tego wykluczyć, że w określonych sytuacjach
hipotezy art. 144 w związku z art. 222 § 2 i art. 24 k.c. będą się krzyżować;
wówczas, przy rzeczywistym zbiegu roszczeń, prawo wyboru przysługuje stronie
dochodzącej ochrony. W tym kontekście przytoczył wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 11 października 2007 r. (IV CSK 264/07, LEX nr 435631). Sąd Okręgowy
podkreślił, że w omawianej sprawie: (…) powód
tego wyboru dokonał i wystąpił przeciwko pozwanej z żądaniem ochrony jego dóbr
osobistych na podstawie art. 23 i 24 k.c., co z uwagi na roszczenie zapłaty
zadośćuczynienia za doznana krzywdę czyniło koniecznym zastosowanie także art.
448 k.c. Powód sprecyzował dobra osobiste, które stanowią przedmiot ochrony w
niniejszym postępowaniu; obejmują one prawo do poczucia bezpieczeństwa, w które
godzi stała obawa przed notorycznymi zalewniami i podtopieniami na jego
nieruchomości; prawo do poczucia estetyki, w które godzi pozbawienie go przez
pozwaną walorów widokowych na skutek znacznego podwyższenia terenu, w części
zasłaniającego widok na rzekę N.; prawo do odpoczynku i prywatności na własnej
posesji.
Zdaniem Sądu Okręgowego, dobra te mieściły
się w otwartym katalogu dóbr osobistych ujętych w art. 23 k.c., a ochrona przed
naruszającymi je działaniami, określanymi jako immisje niematerialne, jest
objęta hipotezą art. 24 k.c.
Sąd Apelacyjny uznał, że apelacja jest
uzasadniona w części dotyczącej zasądzenia kwoty 15 000 zł z tytułu
zadośćuczynienia, podzielając stanowisko Sądu Okręgowego w zakresie immisji. W
zakresie zarzutu apelacyjnego naruszenia art. 23 k.c., art. 24 k.c. w związku z
art. 448 k.c., Sąd zauważył, że: (…) kodeks
cywilny nie zawiera definicji dobra osobistego. W art. 23 k.c. przytacza
przykładowo szereg dóbr, które za takie uznaje "w szczególności", a
więc dopuszczając istnienie i tworzenie się innych dóbr. Próby sprecyzowania
użytego w art. 23 k.c. pojęcia podjęła się nauka i orzecznictwo, zgodnie
akcentując właściwości, jakie musi wykazywać określona wartość, aby mogła
zyskać rangę dobra osobistego. Podkreśla się, że są to wartości niemajątkowe,
nieodłącznie związane z człowiekiem i jego naturą, stanowiące o jego
wyjątkowości i integralności, jego godności i postrzeganiu w społeczeństwie,
umożliwiające mu samorealizację i twórczą działalność, nie poddające się
wycenie w ekonomicznych miernikach wartości. Dobra te nie zależą od ludzkiej
woli ani wrażliwości. Do katalogu dóbr wskazanych przez ustawodawcę dodać można
szereg innych, takich jak prawo do intymności i prywatności, płeć człowieka,
prawo do planowania rodziny, tradycja rodzinna, pamięć o osobie zmarłej, więź
między członkami rodziny (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 października
2010 r., III CZP 76/10, Biul. SN 2010/10/11, czy wyrok Sądu Najwyższego z dnia
25 maja 2011 r., II CSK 537/10). Szczególny związek dobra osobistego z naturą
człowieka wyłącza możliwość ujmowania w tych kategoriach dóbr innego rodzaju,
wprawdzie wpływających na jakość ludzkiego bytowania, ale pochodzących z
zewnątrz, nie wywodzących się z istoty człowieczeństwa. W tym kontekście wymaga podkreślenia, że
ochrona dóbr osobistych ma charakter wyjątkowy, w związku z czym sięganie do
jej mechanizmów powinno następować z odpowiednią ostrożnością i
powściągliwością, bez tendencji do sztucznego poszerzenia katalogu tych dóbr. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku
przywołano pogląd Sądu Najwyższego, wyrażony w wyroku z dnia 11 października
2007 r. (IV CSK 264/07, OSNC- (...)), zgodnie z którym art. 24 k.c. może
stanowić podstawę ochrony, gdy do zagrożenia lub naruszenia dóbr osobistych
dochodzi na skutek pośredniego, niematerialnego oddziaływania, pozostającego w
związku z korzystaniem z sąsiedniej nieruchomości. Z poglądem tym należy się
zgodzić, z tym jednak zastrzeżeniem, że został on wypowiedziany na tle stanu
faktycznego, w którym podmiotem ochrony było prawo do nietykalności mieszkania
oraz zdrowie, a więc tradycyjnie uznawane dobra osobiste, wymienione w art. 23
k.c. W niniejszej sprawie powód sprecyzował
dobra osobiste, stanowiące przedmiot ochrony, a mianowicie: prawo do poczucia
bezpieczeństwa, prawo do poczucia estetyki, prawo do odpoczynku i prywatności
na własnej posesji. W ocenie Sądu Apelacyjnego, pierwsze
proponowane przez powoda dobro, określone jako prawo do poczucia bezpieczeństwa,
można byłoby rozważać w kategorii dobra osobistego, gdyby jednocześnie
stanowiło ono wartość dopełniającą treść innego prawa osobistego, określanego
jako nietykalność mieszkania. Przyjmuje się bowiem, że pojęcie nietykalności
mieszkania, jako dobra osobistego przewidzianego w art. 23 k.c., obejmuje
ochronę pewnej sfery życia prywatnego człowieka, a mianowicie jego mieszkania i
prawa do spokojnego korzystania z niego oraz poczucia bezpieczeństwa
wynikającego z posiadania mieszkania (domu). W rozpoznawanej sprawie, jak wynika z
ustalonego stanu faktycznego, immisje materialne z sąsiedniej nieruchomości nie
dotykały tej części nieruchomości powoda, na której znajdował się jego dom. Nie
wynika też, aby sam dom wskutek tych immisji zagrożony był zalaniem. Szkody
spowodowane zaś na niezabudowanej części nieruchomości zostaną naprawione. W
tych warunkach podnoszone przez powoda naruszenie poczucia jego bezpieczeństwa
nie można odnosić do dobra osobistego, jakim jest nienaruszalność mieszkania,
ale raczej do obawy poniesienia kolejnych szkód materialnych, które jednak
powinny być rekompensowane w sposób właściwy dla tego rodzaju uszczerbków
majątkowych. Pozostałe wskazywane przez powoda dobra
tj. prawo do estetycznego otoczenia, czy też niezakłóconego odpoczynku na
własnej posesji są bez wątpienia istotne dla jakości ludzkiego bytowania, tym
niemniej trudno jest je uznać za wartości wywodzące się z istoty
człowieczeństwa, w związku z czym ograniczenie możliwości korzystania z nich
nie godzi w podstawowe atrybuty człowieka. Utrudnia ono wprawdzie i komplikuje
jego życie, jednak zapobieżenie wynikającym z tego niewygodom jest możliwe,
chociaż wiąże się z wydatkami. Z tych względów, wymienionym wartościom - w
ocenie Sądu Apelacyjnego - nie można nadać rangi dóbr osobistych (por. uchwała
SN z 19 listopada 2010 r., III CZP 79/10, (...)).
W tym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny orzekł
jak w sentencji wyroku.
Wyrok Sądu Apelacyjnego
w Białymstoku z dnia 24 września 2014 r. (sygn. akt I ACa 301/14)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz