Postanowienie Sądu Najwyższego -
Izba Cywilna z 29 listopada 2012 r. (sygn. akt II CSK 172/2012): Nie
ma podstaw do nakładania na spadkobiercę obowiązku składania „odpowiedniego”
oświadczenia spadkowego (zapobiegawczego odrzucenia spadku), nawet przy
braku pewności co do stanu spadku.
W uzasadnieniu ww. postanowienia Sąd Najwyższy wskazał co następuje:
W uzasadnieniu ww. postanowienia Sąd Najwyższy wskazał co następuje:
Niezłożenie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu
spadku w terminie wskazanym w art. 1015 § 1 k.c. jest jednoznaczne z
prostym przyjęciem spadku, stosownie do art. 1015 § 2 k.c. Oświadczenie
dotyczące spadkobrania jest jednostronną czynnością prawną, do której mają
zastosowanie przepisy ogólne o wadach oświadczenia woli dotyczące błędu lub
groźby (art. 84 i 87 k.c.), ze zmianami wynikającymi z art. 1019 k.c.
Przepis ten przewiduje zarówno uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia o
przyjęciu lub odrzuceniu spadku złożonego pod wpływem błędu lub groźby (art.
1019 § 1 k.c.), jak i od skutków biernego zachowania się spadkobiercy,
wskazanych w art. 1015 § 2 k.c. Spadkobierca może uchylić się od skutków
prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku,
jeżeli takie zachowanie było konsekwencją błędu prawnie istotnego co do
przedmiotu spadku, a do uchylenia się dojdzie przed sądem, który dokonuje jego
zatwierdzenia (art. 1019 § 1 pkt 1 i § 3 k.c.) i jednocześnie złoży
oświadczenie, czy i jak spadek przyjmuje, czy też go odrzuca (art. 1019 §
1 pkt 2 k.c.). Oświadczenie o uchyleniu się od tych negatywnych skutków powinno
być złożone, zgodnie z art. 88 § 2 k.c., przed upływem roku od wykrycia
błędu. Sąd dokonuje kontroli dopuszczalności uchylenia się od skutków
oświadczenia woli, jak i niezłożenia wymaganego oświadczenia, pod kątem
spełnienia ustawowych przesłanek. Powołanie się przez spadkobiercę, zgodnie z
art. 1019 § 2 w związku z art. 84 § 1 zadnie pierwsze i § 2 k.c., na działanie
pod wpływem błędu wymaga wykazania, że błąd był istotny, dotyczył czynności
prawnej i znajduje usprawiedliwienie w okolicznościach sprawy. Odnosi się zatem
do takich wypadków, kiedy spadkobierca przyjął spadek wprost albo nie
złożył oświadczenia o jego przyjęciu, ale gdyby znał prawdziwy stan rzeczy, to
byłby spadek odrzucił. Nie może być uznana za błąd istotny nieznajomość
przedmiotu spadku, będąca wynikiem niedołożenia należytej staranności w
ustaleniu rzeczywistego stanu majątku spadkowego (por. postanowienia Sądu
Najwyższego z dnia 30 czerwca 2005 r. IV CK 799/2004 OSNC 2006 nr 5 poz. 94; z
dnia 18 marca 2010 r. V CSK 337/2009 niepubl. i z dnia 1 grudnia 2011 r. I
CSK 85/2011 niepubl.; z dnia 5 lipca 2012 r. IV CSK 612/2011 niepubl.).
Poprzestanie na pozbawionym podstaw przypuszczeniu dotyczącym stanu tego
majątku jest wyrazem braku należytej staranności, który uniemożliwia uchylenie
się od skutków prawnych złożenia albo niezłożenia oświadczenia woli w oparciu o
przepisy o wadach oświadczenia woli, jeśli pomiędzy niedołożeniem wymaganej w
okolicznościach sprawy dbałości a brakiem rozeznania co do przedmiotu spadku
zachodzi zależność przyczynowo - skutkowa. Wobec tego za błąd istotny
spadkobiercy uznać należy brak wiedzy o stanie spadku, mimo podjęcia właściwych
i możliwych działań, zmierzających do ustalenia rzeczywistego stanu spadku
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2005 r. IV CK 799/2004). Stwierdzenie,
że spadkobierca nie dołożył należytej staranności powinno być poprzedzone oceną
okoliczności konkretnej sprawy i ustaleniem jakich aktów staranności można było
od niego wymagać. Odnosi się to do sprecyzowanych czynności, które faktycznie i
prawnie spadkobierca mógłby podjąć, zmierzając do uzyskania koniecznej wiedzy o
spadku. W razie niepodjęcia przez spadkobiercę żadnych czynności, wskazane jest
określenie, jakich działań, w okolicznościach danej sprawy, prowadzących do
pozyskania tej wiedzy można było od niego wymagać, ponieważ doprowadziłyby do
uniknięcia błędu. Sąd Okręgowy stwierdził, że wnioskodawczyni powzięła
wiadomość o długu spadkowym w marcu 2005 r. i od tego momentu miała możliwość
zbadania stanu majątku spadkowego, ale nie podjęła żadnych działań w tym
kierunku, chociaż mogła przy dochowaniu minimum staranności, dowiedzieć się od
matki jakiego długu dotyczyła wizyta windykatora. Nie podzielił jej
twierdzenia, że bieg rocznego terminu, przewidzianego w art. 88 § 2 k.c.,
powinien być liczony od dnia 10 września 2010 r. kiedy dowiedziała się o
zadłużeniu spadkodawcy względem Spółki P., wskazując że skoro posiadała wiedzę
o istnieniu długu w ogóle, to należyta staranność wymagała podjęcia czynności
sprawdzających. Stanowisko to nie znajduje oparcia tak w sferze ustalonych
przez Sąd Okręgowy faktów, jak i przyjętej wykładni prawa. Podstawą
założenia o niedołożeniu należytej staranności powinno być ustalenie jakich
konkretnych starań, w okolicznościach sprawy, można było wymagać od
wnioskodawczyni, co nie wynika z uzasadnienia zaskarżonego postanowienia.
Rozważania Sądu Okręgowego nie uwzględniają tego, że zadłużenie istniało już w
dacie otwarcia spadku i nie było wówczas możliwości uzyskania wiedzy o
nim, gdyż wnioskodawczyni od końca 1992 r. mieszkała oddzielnie, założyła
własną rodzinę, rodzice od 1993 r. żyli w faktycznej separacji, nie mieszkali razem,
wyłączona została pomiędzy nimi wspólność majątkowa, z ojcem spotykała się
sporadycznie i poza informacją o kredycie oraz o zapewnieniu o jego
spłaceniu nie było między nimi rozmów o sprawach finansowych, nie miała żadnego
kontaktu ani z wierzycielem ani z jego prawnikami. Nie wynika również
z motywów kwestionowanego orzeczenia, czy informacja przekazana wnioskodawczyni
przez matkę w marcu 2005 r. dawała podstawy do przyjęcia, że istniał dług
spadkowy i możliwe było uzyskanie wiedzy o nim, skoro z zeznań W.K. wynika, że
windykatorka „mówiła o jakimś banku”; okazało się, że kredyt udzielony został
spadkodawcy przez Bank Śląski S.A. w K. Oddział w K., nakaz zapłaty został
wydany przez Sąd Rejonowy S., a obecnym wierzycielem jest spółka mająca
siedzibę w K. Ocena możliwości dowiedzenia się o długu spadkowym
uwzględniać powinna również charakter długu i rzeczywistą dostępność do źródła
informacji. Chodzi tu także o sposobność identyfikacji zadłużenia. Stwierdzenie
przez Sąd Okręgowy, że wnioskodawczyni takie możliwości miała w okresie od
marca 2005 r. nie ma dostatecznego oparcia w ustaleniach i wnioskach. Istotne
informacje o zadłużeniu spadkodawcy i wierzycielu wnioskodawczyni powzięła z
pisma z dnia 3 września 2010 r. skierowanego przez Spółkę P. do jej matki. Nie
ma podstaw do nakładania na spadkobiercę obowiązku składania „odpowiedniego”
oświadczenia spadkowego (zapobiegawczego odrzucenia spadku), nawet przy
braku pewności co do stanu spadku, na co wskazał Sąd Najwyższy w
postanowieniu z dnia 30 czerwca 2005 r. IV CK 799/2004 i ten pogląd jest
miarodajny również w rozpoznawanej sprawie.
Na
podstawie tak przeprowadzonego wywodu Sąd Najwyższy postanowił Sądu uchylić
zaskarżone postanowienie i sprawę przekazać do ponownego
rozpoznania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz