wtorek, 27 stycznia 2015

Uchylenie się od błędu w przypadku oświadczeń spadkowych

Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 29 listopada 2012 r. (sygn. akt II CSK 172/2012): Nie ma podstaw do nakładania na spadkobiercę obowiązku składania „odpowiedniego” oświadczenia spadkowego (zapobiegawczego odrzucenia spadku), nawet przy braku pewności co do stanu spadku.


W uzasadnieniu ww. postanowienia Sąd Najwyższy wskazał co następuje:
 
Niezłożenie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku w terminie wskazanym w art. 1015 § 1 k.c. jest jednoznaczne z prostym przyjęciem spadku, stosownie do art. 1015 § 2 k.c. Oświadczenie dotyczące spadkobrania jest jednostronną czynnością prawną, do której mają zastosowanie przepisy ogólne o wadach oświadczenia woli dotyczące błędu lub groźby (art. 84 i 87 k.c.), ze zmianami wynikającymi z art. 1019 k.c. Przepis ten przewiduje zarówno uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku złożonego pod wpływem błędu lub groźby (art. 1019 § 1 k.c.), jak i od skutków biernego zachowania się spadkobiercy, wskazanych w art. 1015 § 2 k.c. Spadkobierca może uchylić się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, jeżeli takie zachowanie było konsekwencją błędu prawnie istotnego co do przedmiotu spadku, a do uchylenia się dojdzie przed sądem, który dokonuje jego zatwierdzenia (art. 1019 § 1 pkt 1 i § 3 k.c.) i jednocześnie złoży oświadczenie, czy i jak spadek przyjmuje, czy też go odrzuca (art. 1019 § 1 pkt 2 k.c.). Oświadczenie o uchyleniu się od tych negatywnych skutków powinno być złożone, zgodnie z art. 88 § 2 k.c., przed upływem roku od wykrycia błędu. Sąd dokonuje kontroli dopuszczalności uchylenia się od skutków oświadczenia woli, jak i niezłożenia wymaganego oświadczenia, pod kątem spełnienia ustawowych przesłanek. Powołanie się przez spadkobiercę, zgodnie z art. 1019 § 2 w związku z art. 84 § 1 zadnie pierwsze i § 2 k.c., na działanie pod wpływem błędu wymaga wykazania, że błąd był istotny, dotyczył czynności prawnej i znajduje usprawiedliwienie w okolicznościach sprawy. Odnosi się zatem do takich wypadków, kiedy spadkobierca przyjął spadek wprost albo nie złożył oświadczenia o jego przyjęciu, ale gdyby znał prawdziwy stan rzeczy, to byłby spadek odrzucił. Nie może być uznana za błąd istotny nieznajomość przedmiotu spadku, będąca wynikiem niedołożenia należytej staranności w ustaleniu rzeczywistego stanu majątku spadkowego (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2005 r. IV CK 799/2004 OSNC 2006 nr 5 poz. 94; z dnia 18 marca 2010 r. V CSK 337/2009 niepubl. i z dnia 1 grudnia 2011 r. I CSK 85/2011 niepubl.; z dnia 5 lipca 2012 r. IV CSK 612/2011 niepubl.). Poprzestanie na pozbawionym podstaw przypuszczeniu dotyczącym stanu tego majątku jest wyrazem braku należytej staranności, który uniemożliwia uchylenie się od skutków prawnych złożenia albo niezłożenia oświadczenia woli w oparciu o przepisy o wadach oświadczenia woli, jeśli pomiędzy niedołożeniem wymaganej w okolicznościach sprawy dbałości a brakiem rozeznania co do przedmiotu spadku zachodzi zależność przyczynowo - skutkowa. Wobec tego za błąd istotny spadkobiercy uznać należy brak wiedzy o stanie spadku, mimo podjęcia właściwych i możliwych działań, zmierzających do ustalenia rzeczywistego stanu spadku (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2005 r. IV CK 799/2004). Stwierdzenie, że spadkobierca nie dołożył należytej staranności powinno być poprzedzone oceną okoliczności konkretnej sprawy i ustaleniem jakich aktów staranności można było od niego wymagać. Odnosi się to do sprecyzowanych czynności, które faktycznie i prawnie spadkobierca mógłby podjąć, zmierzając do uzyskania koniecznej wiedzy o spadku. W razie niepodjęcia przez spadkobiercę żadnych czynności, wskazane jest określenie, jakich działań, w okolicznościach danej sprawy, prowadzących do pozyskania tej wiedzy można było od niego wymagać, ponieważ doprowadziłyby do uniknięcia błędu. Sąd Okręgowy stwierdził, że wnioskodawczyni powzięła wiadomość o długu spadkowym w marcu 2005 r. i od tego momentu miała możliwość zbadania stanu majątku spadkowego, ale nie podjęła żadnych działań w tym kierunku, chociaż mogła przy dochowaniu minimum staranności, dowiedzieć się od matki jakiego długu dotyczyła wizyta windykatora. Nie podzielił jej twierdzenia, że bieg rocznego terminu, przewidzianego w art. 88 § 2 k.c., powinien być liczony od dnia 10 września 2010 r. kiedy dowiedziała się o zadłużeniu spadkodawcy względem Spółki P., wskazując że skoro posiadała wiedzę o istnieniu długu w ogóle, to należyta staranność wymagała podjęcia czynności sprawdzających. Stanowisko to nie znajduje oparcia tak w sferze ustalonych przez Sąd Okręgowy faktów, jak i przyjętej wykładni prawa. Podstawą założenia o niedołożeniu należytej staranności powinno być ustalenie jakich konkretnych starań, w okolicznościach sprawy, można było wymagać od wnioskodawczyni, co nie wynika z uzasadnienia zaskarżonego postanowienia. Rozważania Sądu Okręgowego nie uwzględniają tego, że zadłużenie istniało już w dacie otwarcia spadku i nie było wówczas możliwości uzyskania wiedzy o nim, gdyż wnioskodawczyni od końca 1992 r. mieszkała oddzielnie, założyła własną rodzinę, rodzice od 1993 r. żyli w faktycznej separacji, nie mieszkali razem, wyłączona została pomiędzy nimi wspólność majątkowa, z ojcem spotykała się sporadycznie i poza informacją o kredycie oraz o zapewnieniu o jego spłaceniu nie było między nimi rozmów o sprawach finansowych, nie miała żadnego kontaktu ani z wierzycielem ani z jego prawnikami. Nie wynika również z motywów kwestionowanego orzeczenia, czy informacja przekazana wnioskodawczyni przez matkę w marcu 2005 r. dawała podstawy do przyjęcia, że istniał dług spadkowy i możliwe było uzyskanie wiedzy o nim, skoro z zeznań W.K. wynika, że windykatorka „mówiła o jakimś banku”; okazało się, że kredyt udzielony został spadkodawcy przez Bank Śląski S.A. w K. Oddział w K., nakaz zapłaty został wydany przez Sąd Rejonowy S., a obecnym wierzycielem jest spółka mająca siedzibę w K. Ocena możliwości dowiedzenia się o długu spadkowym uwzględniać powinna również charakter długu i rzeczywistą dostępność do źródła informacji. Chodzi tu także o sposobność identyfikacji zadłużenia. Stwierdzenie przez Sąd Okręgowy, że wnioskodawczyni takie możliwości miała w okresie od marca 2005 r. nie ma dostatecznego oparcia w ustaleniach i wnioskach. Istotne informacje o zadłużeniu spadkodawcy i wierzycielu wnioskodawczyni powzięła z pisma z dnia 3 września 2010 r. skierowanego przez Spółkę P. do jej matki. Nie ma podstaw do nakładania na spadkobiercę obowiązku składania odpowiedniego” oświadczenia spadkowego (zapobiegawczego odrzucenia spadku), nawet przy braku pewności co do stanu spadku, na co wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 30 czerwca 2005 r. IV CK 799/2004 i ten pogląd jest miarodajny również w rozpoznawanej sprawie.


Na podstawie tak przeprowadzonego wywodu Sąd Najwyższy postanowił Sądu uchylić zaskarżone postanowienie i sprawę przekazać do ponownego rozpoznania.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz